fbpx

Blog

Sesja rodzinna zimą

Sesja rodzinna zimą

To musisz wiedzieć o sesji rodzinnej zimą!

Przygotowaliśmy 10 wskazówek jak przygotować się do sesji zimową porą.

O sesji zimowej dla naszej rodziny marzyliśmy już od trzech sezonów. Ciągle było  nam z terminem nie po drodze. Kiedy już pojawił w Warszawie pierwszy śnieg, byliśmy w gotowości. Jednak ostatnie lata puchu było jak na lekarstwo, ledwo pokrywał chodnik a  o bitwie na śnieżki można było zapomnieć.
Chcieliśmy pojechać w inne części Polski w poszukiwaniu zaśnieżonych terenów na sesję rodzinną, jednak na przemiennie któryś syn serwował na weekend a to katar, a to zawody w pływaniu. Wiatr w oczy :)
W tym roku byliśmy zdeterminowani. Od grudnia wypatrywaliśmy w Warszawie szansy na sesję w śniegu. Już dwukrotnie przekładaliśmy termin, na koniec grudnia umówiliśmy się na sesję rodzinną u przyjaciółki fotografki Madzi we Wrocławiu. Też nie wyszło.
Ruszaliśmy pod koniec grudnia do rodziny na Śląsk na Święta, a nadal pragnęliśmy tej sesji w rodzinnej z całych sił. Na południu Polski liczyliśmy, że będzie biało. Zabraliśmy kupione naprędce czapki i tuż przed Wigilią udało się znaleźć termin u fotografki Viry (Monastyrska Photography) w Krakowie. Pełnia szczęścia. Aż do dnia sesji. Gdy nagle 23.12 padało stado żab, ulewa jakich na próżno szukać zimą.
Co się odwlecze, myślimy, na spokojnie, wrócimy do Krakowa za miesiąc. Mam nadzieję, że widzisz- naprawdę chcieliśmy tych rodzinnych zdjęć w śniegu ?
Dla mnie i Artura, ludzi "starej daty", śnieg zimą po pas to idealna wizja dzieciństwa i szaleństwa.
Uwielbiałam jazdy na zamarzniętym boisku z moją mamą. I te stare figurówki. Pamiętam do dziś.
Z dziadkiem budowaliśmy igloo na ogródku, u kuzynek w Beskidach jeździliśmy na worku z sianem z grapy. Tam gdzie wiosną chodziliśmy z krówkami na łąkę. Te wspomnienia są u mnie żywe.
Artur za to z dzieciństwa pamięta niestety, mało, u niego w rodzinie nie stawiano na takie atrakcje. Smutne to, ale prawdziwe. Mieliśmy zupełnie inne zaplecze wspomnień.
Mając własne dzieciaki postawiliśmy na silne relacje, by wspomnienia mogły malować się z drobnych naszych przygód mniejszych i większych.
Na emocje i relacje naprawdę warto postawić, na pewno się zgodzisz.
Z doświadczenia podpowiemy co zrobić, jeśli także marzycie o zachowaniu dla swojej rodzinki wspomnień zimy. Mamy nadzieję, że śnieg pojawi się w Warszawie częściej niż co 3lata ? a nawet jeśli- będziesz już gotowa :)
  1. Zaplanuj taką sesję wcześniej. Warto mieć ubrania przygotowane, nigdy nie wiadomo gdy aura dopisze.
  2. Ubrania dobrze wybrać lekko kontrastowe ze śniegiem, jednak nie za ciemne. Kolory energetyczne będą super, w końcu zależy nam by podkreślić radość :)
  3. Nie potrzebujecie całego stroju identycznego, wystarczy mały akcent- szalik, czapka, nauszniki futrzaste, sweterek.
  4. Pamiętaj o bieliźnie termoaktywnej. Zwiewna spódnica dla mamy to zawsze super opcja
  5. Sesja rodzinna zimą jest szybka, nie zdążycie zmarznąć.
  6. Rzuty ścieżkami, orzełki, nacieranie twarzy śniegiem warto zostawić na koniec sesji. Nawet jeśli wykonasz profesjonalny makijaż i nic Ci się nie rozmyje, lepiej mieć mokre ubrania dopiero na ostatnie minuty zdjęć zimowych.
  7. Przed sesją omów z rodziną ulubione zabawy. Niektóre maluchy uwielbiają podrzucanie, spacery na barana u taty, przewroty. Inne dzieci miłują się w atakowaniu śnieżkami, podchodach zza krzaków. Porozmawiajcie co jest dla Was najlepsze lub omów ze swoim fotografem przed sesją, w ciepłych warunkach.
  8. Warto zabrać termos z herbatą, kakao i małą czekoladkę.
  9. Bądź gotowa na zmianę terminu, Wasz fotograf rodzinny też to rozumie. Śnieg jest super atrakcją, nie tylko dla dzieci. Jednak na sesji uczestnicy powinni być w formie, bez przeziębień.
  10. Bądź gotowa, że to unikalna dość sesja, ogromnie żywiołowa, a główną rolę zagra Wasza miłość z dzieciakami. O resztę się nie martw. Czeka Was fajna przygoda.
Image
Kontakt

Artur +48 507 573 180

Ania +48 692 362 534

Więcej o Nas:
Image

Ten serwis używa cookies. Dalsze korzystanie oznacza, że zgadzasz się na ich używanie.

Akceptuję